Kwiecie - Maj 2021

PETER BURLING Król Nowej Zelandii podbija świat VECTOR SYNERGY I HRM RACING Marzenia o polskiej załodze w Pucharze Ameryki EMIGRACJA NA MAZURY W poszukiwaniu wolności na wodzie i lądzie IŁAWA I JEZIORAK Inspiracje na cztery pory roku REMONT „DARU SZCZECINA” Prawie pół roku trwały prace zabezpieczające drewniany kadłub ZAŁOGA SHERLOCKA HOLMESA Detektywi, policjanci i wodniacy na tropie skradzionych jachtów SZPACHLÓWKI ŻELKOTOWE Jak szybko i skutecznie odnowić porysowane burty

puchar ameryki SPort

45

www.wiatr.pl

nad 60 starszych od siebie zawodników, że na

imprezę kończącą regaty przyszedł z medalem

na szyi. Budziło to wesołość konkurentów,

ale Peter puszczał mimo uszu wszelkie kpiny

i docinki.

Wkrótce przesiadł się na łódkę klasy Star-

ling, która wygląda jak miniaturka finna.

W dwóch kolejnych sezonach, mając 14 i 15

lat, został mistrzem kraju w regatach floto-

wych i meczowych, znów pokonując wielu

starszych zawodników. Podczas jednej z cere-

monii wręczenia medali cieszył się tak bardzo,

że omal nie spadł z podium. W tym samym

roku zdobył jeszcze złoto mistrzostw świata

w klasie 420 – został najmłodszym w histo-

rii złotym medalistą w tej konkurencji. A rok

później – obronił tytuł.

W 2008 roku, mając zaledwie 17 lat, Pe-

ter wystartował na igrzyskach olimpijskich

w Pekinie. Zajął 11. miejsce w klasie 470.

Był najmłodszym żaglarzem w historii repre-

zentującym Nową Zelandię na igrzyskach,

najmłodszym członkiem całej nowozelandz-

kiej reprezentacji i oczywiście najmłodszym

uczestnikiem olimpijskich regat we wszyst-

kich klasach.

W kolejnym sezonie przesiadł się na łódź

klasy 49er. Załogantem został dwa lata starszy

Blair Tuke. Młodzi żeglarze szybko znaleźli

wspólny język i rozpoczęli wieloletnią wspól-

ną przygodę, która trwa do dziś. Blair żartował

kiedyś, że spędza z Peterem więcej czasu niż

ze swoją dziewczyną. Po dwóch latach pracy,

rozpoczęli pasmo sukcesów, jakich nie święci-

ła dotąd żadna inna załoga z klasy 49er. W tym

czasie Peter porzucił studia na uniwersytecie

w Auckland, by cały swój czas poświęcić ka-

rierze sportowej.

Na igrzyskach w Rio de Janeiro w 2016 roku,

Peter i Blair zdobyli złoto, rewanżując się Au-

stralijczykom (Nathan Outteridge i Iain Jen-

sen), z którymi przegrali cztery lata wcześniej

w Londynie. Peter znów został najmłodszym

złotym medalistom w swojej klasie. W tym

roku ponownie wybierają się na igrzyska – bez

wątpienia w Tokio Nowozelandczycy będą fa-

worytami olimpijskiej rywalizacji.

Gdy Peter otrzymał przed laty zaproszenie

do załogi Emirates Team New Zealand, sterni-

kiem był Dean Barker. Jego pozycja wydawała

się niepodważalna – miał za sobą już trzy kam-

panie w Pucharze Ameryki. Dość wyniosły

i oschły Barker traktował Petera z dystansem.

Jednak po spektakularnej porażce w 2013 roku

(Nowa Zelandia prowadziła z USA 8:1, ale

przegrała 8:9) przestał być faworytem szefów

zespołu. Po publicznej kłótni z szefem teamu

Grantem Daltonem odszedł do ekipy japoń-

skiej i tym samym otworzył Peterowi drogę na

stanowisko sternika. Choć na szefów zespołu

posypały się gromy, że proponują tak odpo-

wiedzialną funkcję 24-letniemu młokosowi,

Burling został oficjalnie nominowany. Z wia-

domością zadzwonił oczywiście do mamy.

Tym razem to ona płakała. Ze szczęścia.

Peter wniósł do zespołu entuzjazm i wiarę

w zwycięstwo. Nie krzyczy na pokładzie, ale

wszyscy wiedzą, co do nich należy i wszystko

działa, jak w zegarku. Grant Dalton całkowicie

uwierzył w młodego sternika, dostrzegając, że

jest on niezwykle skupiony i całkowicie skon-

centrowany na rywalizacji. Jego zdaniem Bur-

ling najmocniej przyczynił się do poskładania

na nowo zespołu Nowej Zelandii po stracie

pucharu i odejściu Barkera. Po zwycięstwie

w America’s Cup w 2017 roku, uwaga żeglar-

skiego świata skupiła się właśnie na młodym

sterniku. Niemal z dnia na dzień stał się postacią

rozpoznawalną na całym świecie, udzielał licz-

nych wywiadów, dostał też kilkanaście całkiem

konkretnych propozycji matrymonialnych.

Później nadeszły wokółziemskie etapowe

regaty Volvo Ocean Race. Peter dołączył do

załogi Brunel (Holandia), a Blair do Mapfre

(Hiszpania). Na wodzie rywalizowali, ale

w portach znów spędzali czas razem. Wcze-

śniej umówili się, że nie będą podejmować

tematów, które mogłyby zdradzać tajemnice

ich ekip. Na mecie załoga Blaira była druga,

a Petera – trzecia.

W ostatniej edycji Pucharu Ameryki pozy-

cja Burlinga w zespole Nowej Zelandii była

już niepodważalna, a obrońcy przystępowali

do rywalizacji w roli faworytów. Choć w roz-

grywkach przedstartowych rywale z Włoch

spisywali się wyśmienicie i wygrywali starty,

na trasie ekipa Petera przewyższała pretenden-

tów, przede wszystkim pod względem prędko-

ści. Burling ma więc obecnie w dorobku dwa

pucharowe zwycięstwa i dwa medale olimpij-

skie. O trzeci powalczy już w lipcu. Nie wiemy

tylko, czy zdecyduje się powrócić na oceany,

by ponownie powalczyć o zwycięstwo w rega-

tach wokółziemskich.

Marek Słodownik

Niech moc będzie z Tobą – przekazanie wojowniczego ducha Maorysów.

Fot. Carlo Borlenghi

Pozycja Burlinga w zespole Nowej Zelandii jest dziś niepodważalna.

Fot. Stefano Gattini

Made with Publuu - flipbook maker