Październik - Listopad 2019

**W numerze:** **MICHAŁ WESELAK** Czwarty Polak w Mini Transat **SARDYNIA I KORSYKA** Czarterowy raj **ZALEW KUROŃSKI** Mieczówką przez litewskie wody **TARGOWA JESIEŃ** Warszawa, Łódź, Amsterdam i Berlin **SZYMON KUCZYŃSKI** Gasnąca nadzieja na projekt w klasie Mini **PRZYSPIESZENIE W KLASIE IMOCA** Latające maszyny i oceaniczne wyzwania

jachty motorowe playboat

51

www.wiatr.pl

przed słońcem. Półpokłady są dość wąskie,

ale mamy solidne relingi wokół łodzi oraz

w dachu nadbudówki. Prawy pokład jest

nieco szerszy – tędy najłatwiej dostaniemy

się do części dziobowej.

Do jasnego i przestronnego salonu prowadzą

przesuwne drzwi. Po prawej stronie stanowi-

sko sternika oraz kambuz z lodówką, zlewem

i kuchenką. Po lewej – dwie dwuosobowe ka-

napy ze składanym stołem. Przednia sofa ma

przekładane oparcie. Stół i siedziska w salo-

nie możemy przekształcić w dodatkowe dwu-

osobowe łóżko. W dachu mamy duże okno

i ogromny szyberdach. Można też zamówić

otwierany dach z tkaniny – otworzy się aż do

drzwi wejściowych.

Do części mieszkalnej prowadzą prze-

suwane przyciemnione drzwi. Mamy tam

duże podwójne łóżko w dziobie oraz mniej-

szą koję na lewej burcie (w salonie i kabinie

może łącznie nocować pięć osób). Pomiesz-

czenie nie jest duże, ale wygodne i staran-

nie wykończone. Naturalne światło dociera

przez boczne okna oraz przez otwierany

świetlik w dachu. Łazienka z umywalką,

prysznicem i morską toaletą znajduje się

na prawo od zejściówki. Poza tym na łodzi

jest dużo przestronnych bakist i schowków

(w samym kokpicie mamy aż siedem du-

żych bakist).

Test zorganizowano wieczorem. Dzień

był piękny, słoneczny, a temperatura prze-

kraczała 25 stopni Celsjusza. Wiedzieli-

śmy, że morze jest wzburzone, ale nie są-

dziliśmy, że fale są aż tak duże. Podczas

testu na pokładzie były cztery osoby. Łódź

miała na rufie najnowszy silnik Mercury

300XL Verado. Naszym sternikiem był

Marcin Zieliński, aktualny motorowodny

mistrz Europy w klasie O-700. Byliśmy

gotowi... To znaczy myśleliśmy, że jeste-

śmy. Gdy Marcin docisnął manetkę, spo-

strzegliśmy, że fale są znacznie wyższe, niż

sądziliśmy. Po łagodnym przeskoku przez

pierwszą, złapaliśmy kolejną – woda wzbi-

ła się w powietrze i wpadła do salonu przez

otwarty szyberdach. Kto zapomniał za-

mknąć? Później staraliśmy się wykonać po-

miary prędkości i zużycia paliwa przy róż-

nych obrotach, ale wysokie i bardzo krótkie

fale utrudniały robotę. Mogliśmy wykonać

wszystkie pomiary do prędkości 26 węzłów

(obroty: 5000 rpm). Największa prędkość,

jaką osiągnąłem: 36 węzłów. Musiałem

jednak skupić się na łagodnym prowadze-

niu łodzi, a nie na odczytywaniu danych

ze wskaźników. Wypadek z falą wpadającą

przez dach już się nie powtórzył – to jasne,

że popełniliśmy błąd w prowadzeniu.

Jacht jest bardzo bezpieczny i prowadzi

się go doskonale. Widoczność ze stanowi-

ska sternika: bardzo dobra we wszystkich

kierunkach, nawet przy ostrych zwrotach.

Fotel sternika: wygodny i łatwy do usta-

wienia. Próbowałem prowadzić łódź na

stojąco i siedząc – w obu pozycjach czułem

się komfortowo. Podczas ostrych skrętów

na falach śruba pozostaje w wodzie, nie

kawituje. Nie mogłem jedynie sprawdzić

przyspieszenia, ale uwierzcie na słowo –

łódź wchodzi w ślizg niemal natychmiast.

Parker 790 Explorer to jacht, który uszczę-

śliwi każdego motorowodniaka. Szukasz do-

brej zabawy i adrenaliny – kadłub gwarantuje

prędkość i dynamikę. Potrzebujesz przestrze-

ni na rodziną wyprawę – oto przestronna ka-

bina. Lubisz klasyczne linie – proszę bardzo,

wystarczy zerknąć na tę łódź, by nacieszyć

oczy. A najważniejsze jest to, że nowy jacht

gwarantuje przyjemne prowadzenie. Parker

790 Explorer stał się jedną z najchętniej kupo-

wanych łodzi w Australii. Stocznia zbudowa-

ła już ponad 50 sztuk – większość trafiła wła-

śnie do tego odległego kraju. Nawet szefowie

firmy nie spodziewali się tak dużego sukcesu,

tak daleko od domu. Zamówienia składane

dziś, realizowane będą na sezon 2020. War-

to się jednak pospieszyć, bo zainteresowanie

jest naprawdę spore.

Arek Rejs

PARKER 790 EXPLORER

Długość

8,44 m

Szerokość

2,87 m

Waga (bez silnika)

2450 kg

Zanurzenie (bez silnika)

0,45 m

Zbiornik paliwa

230 l

Zbiornik wody

100 l

Załoga

8/10

Kategoria CE

B/C

Moc silnika

do 300 KM

Cena bez silnika

od 44 573 euro

Maksymalna prędkość podczas testu: 36 węzłów.

Fot. Arek Rejs

Chwilo trwaj, czyli wino i krewetki na rufowej platformie.

Fot. Salty Dingo

Made with Publuu - flipbook maker