playboat jachty motorowe
50
październik – listopad 2019
astanawialiście się kiedyś, jakie
jachty motorowe mogą intere-
sować wodniaków z Australii?
U nas w Europie prawie w każdym regionie
armatorzy mają swoje ulubione konstruk-
cje. Jeden jacht przyciąga uwagę Szwe-
da i Duńczyka, a inny zachwyca Włocha
i Chorwata. A co z Australijczykami?
Podczas letnich targów Wiatr i Woda
testowaliśmy premierową łódź Parker 790
Explorer. To pierwsza jednostka firmy Par-
ker Poland z nowej linii – nowoczesny jacht
typu pilothouse, w którym odnajdujemy
najlepsze rozwiązania z poprzednich mode-
li. Łódź ma szybki kadłub z dwoma denny-
mi stopniami – to rozwiązanie znamy z ło-
dzi RIB oraz z jednostek typu open. Mamy
też dużą kabinę z jachtów rodzinnych oraz
przestronny kokpit rodem z łodzi wędkar-
skich. Możemy zamówić dodatkowe stano-
wisko sterowania w kokpicie. Nadbudówka
jest jakby głębiej osadzona w kadłubie,
więc może się wydawać niższa. Przednią
ścianę pochylono ku dziobowi – to rozwią-
zanie, typowe dla konstrukcji pilothouse,
też znamy z poprzednich modeli marki
Parker. Dzięki niemu jacht zyskuje bardziej
agresywną sylwetkę.
Na łódź wchodzimy od rufy, przez prawą
platformę kąpielową. Kokpit jest przestron-
ny. Bardzo wysokie burty i solidne poręcze
zapewniają doskonałą ochronę. Oparcie
tylnej kanapy jest przekładane, więc mo-
żemy usiąść twarzą do rufy (na przykład
w czasie postoju). Dach sięgający prawie do
połowy kokpitu zapewnia dobrą ochronę
Parker 790 Explorer. Wodniacy z antypodów
zwariowali na punkcie polskiej łodzi
Parker 790 Explorer stał się jedną z najchętniej
kupowanych łodzi w Australii. Stocznia zbu-
dowała już ponad 50 sztuk – większość trafiła
właśnie do tego kraju. Fot. Salty Dingo
Po prawej stronie stanowisko sternika i kambuz. Po lewej – kanapy ze składanym stołem.
Fot. Salty Dingo