Październik - Listopad 2019

**W numerze:** **MICHAŁ WESELAK** Czwarty Polak w Mini Transat **SARDYNIA I KORSYKA** Czarterowy raj **ZALEW KUROŃSKI** Mieczówką przez litewskie wody **TARGOWA JESIEŃ** Warszawa, Łódź, Amsterdam i Berlin **SZYMON KUCZYŃSKI** Gasnąca nadzieja na projekt w klasie Mini **PRZYSPIESZENIE W KLASIE IMOCA** Latające maszyny i oceaniczne wyzwania

playboat jachty motorowe

48

październik – listopad 2019

acht Balt 918 Tytan, który zadebiu-

tował na rynku wiosną tego roku,

testowaliśmy w Zatoce Gdańskiej

podczas letnich targów Wiatr i Woda. Ta

spacerowa konstrukcja może osiągać także

prędkości półślizgowe. Łódź zaprojekto-

wali Jacek Daszkiewicz i Krzysztof Sma-

ga (studio D&S Yacht Design). Powstaje

w augustowskiej stoczni Balt-Yacht, gdzie

wcześniej wdrażano do produkcji mniejszy

model Balt 818 Tytan.

Łódź napędzana jest silnikami przyczep-

nymi, ale można też zamawiać wersje z sil-

nikami stacjonarnymi. Minimalna zalecana

moc: 60 KM, maksymalna: 150 KM. Tytan

z motorem o mniejszej mocy jest wyporno-

ściową spacerówką – możemy ją prowadzić

bez patentu. Jeżeli jednak planujemy żeglugę

po większych akwenach, zalecałbym moc-

niejszy silnik. Na rufie można też zamonto-

wać podwójną instalację, na przykład dwie

jednostki o mocy 60 KM. Testowany egzem-

plarz napędzany był najmocniejszym dopusz-

czalnym dla tej łodzi silnikiem przyczepnym

Mercury F150 Sea Pro o mocy 150 KM.

Test przeprowadzaliśmy w dosyć trudnych

warunkach. Wody zatoki były zafalowane,

więc śródlądowa konstrukcja musiała udo-

wodnić, że zapewnia bezpieczną żeglugę

także na przybrzeżnych otwartych szlakach.

Tytan zdał egzamin. Co prawda na początku

zaskoczył mnie mocny przechył spotęgowany

przez falę, który pojawiał się podczas ciasne-

go skrętu wykonywanego z dużą prędkością,

jednak po kilku minutach uczucie niepewno-

ści minęło – łódź radziła sobie w każdej trud-

niejszej sytuacji.

Na jacht wchodzimy od rufy (przez platfor-

mę kąpielową na prawo od silnika) lub przez

szeroki trap dziobowy wyposażony dodat-

kowo w składaną drabinkę. Obszerny kokpit

otaczają kanapy. Nad głowami dach będący

przedłużeniem dachu kabiny. Pod podłogą

duży schowek. Mamy też miejsce na rozkła-

dany stół. Kokpit jest dość mocno osłonięty.

Gdy zechcemy poczuć więcej przestrzeni

i wiatru, trzeba pójść na dziób. Oba burtowe

przejścia są dobrze zabezpieczone wysoki-

mi relingami i solidną poręczą zamocowaną

w dachu kabiny. Najlepiej korzystać z przej-

ścia prawego – jest szersze. Na kanapie przed

Balt 918 Tytan. Wszechstronna łódź

spacerowa nie tylko na Mazury

Balt 918 Tytan. Z natury – spacerowicz. Ale gdy trzeba, potrafi płynąć przez fale z prędkością 13 węzłów.

Fot. Arek Rejs

Zejściówka w osi jachtu…

…prowadzi do obszernej części mieszkalnej.

Made with Publuu - flipbook maker