sport rozmowa
48
czerwiec – lipiec – sierpień 2021
agda Kwaśna reprezentuje Polskę
na igrzyskach w Tokio w klasie
Laser Radial. By zdobyć prze-
pustkę do Japonii, zrezygnowała ze studiów
i poświęciła żeglarstwu kilka lat życia. Wywal-
czyła kwalifikację dla kraju, a później zdobyła
olimpijską nominację indywidualną. Ma dopie-
ro 23 lata, więc będzie jedną z młodszych ster-
niczek (10 lat młodszą od faworyzowanych ry-
walek). „Z jednej strony sporo już osiągnęłam,
ale z drugiej – wszystko tak naprawdę dopiero
się zaczyna” – mówiła nam w rozmowie prze-
prowadzonej kilka tygodni przed igrzyskami.
Magazyn „Wiatr”: Przygotowania do
igrzysk na ostatniej prostej. Jak oceniasz
swoją kampanię olimpijską?
Magda Kwaśna: W ostatnich sezonach wie-
le rzeczy robiłam pierwszy raz w życiu, więc
można powiedzieć, że mam za sobą kampanię
debiutów. Była to moja pierwsza batalia o pra-
wo startu w regatach olimpijskich. Zaliczyłam
pierwsze regaty we flocie seniorek i pierwszy
udział w mistrzostwach świata. Pierwszy raz
zmagaliśmy się z pandemią. Pierwszy raz
przesunięto termin igrzysk i przedłużono
przygotowania. Wreszcie, pierwszy raz od-
liczam dni do olimpijskiego debiutu. Emocji
jest oczywiście sporo, ale staram się pamiętać
o tym, że jadę przede wszystkim na regaty. Po
to, by się ścigać. Najlepiej jak potrafię. Z pełną
determinacją i maksymalnym zaangażowa-
niem. Jak zawsze. Pierwszego dnia igrzysk
spojrzę w lustro i powiem do siebie: „Zrobiłaś
wszystko, co mogłaś, by przygotować się moż-
liwie najlepiej”.
Jak przebiegały przygotowania w ostat-
nich miesiącach?
Całą zimę spędziliśmy na Wyspach Ka-
naryjskich oraz w portugalskiej Vilamo-
urze. W tych miejscach mogliśmy trenować
na akwenach o parametrach zbliżonych do
tych, których możemy oczekiwać w Japo-
nii. Szczególnie wartościowa była żegluga
na oceanie i jego długich falach, które nie-
kiedy przemieszczają się w innym kierunku
niż wiatr. Wraz z trenerem wiedzieliśmy, że
brakuje nam doświadczenia w takich warun-
kach, więc był to zdecydowanie nasz prio-
rytet na okres zimowy. Pandemia, niestety,
zakłóciła tradycyjny kalendarz startów, który
zwykle obejmował Miami, Majorkę, Hyères...
Imprezy odwoływano, więc na przykład la-
tem ubiegłego roku, nasze Górki Zachodnie
stały się na chwilę regatowym centrum że-
glarskiej Europy. Pod koniec przygotowań,
w drugiej połowie maja, pojechaliśmy na re-
gaty do Medemblik w Holandii, by wrócić do
rutyny startowej i przećwiczyć najważniejsze
elementy związane z rywalizacją. Natomiast
w czerwcu uczestniczyłam w ostatnim zgru-
powaniu przed igrzyskami, które dla sil-
nej międzynarodowej ekipy zorganizowano
w Szwecji.
Kadrę pań z klasy Laser Radial prowadzi
Jared West, trener z Australii, były lasero-
wiec. Czego się od niego nauczyłaś?
Przede wszystkim tego, że żeglarstwo nie
składa się wyłącznie z treningów na wodzie
oraz że musimy dojść do poziomu, na którym
dbamy o każdy najdrobniejszy element przy-
gotowań. Liczy się wiele aspektów pracy na
lądzie, między innymi przygotowanie fizycz-
ne i mentalne. A także zapewnienie kom-
fortu podczas wyjazdów oraz utrzymanie
wysokiego standardu pracy w każdej sferze
kampanii – od optymalnego zakwaterowania
podczas zgrupowań i regat, po odpowiedni
ubiór na wodę. Nauczyłam się także tego,
że czasem lepiej spędzić na wodzie dwie lub
trzy godziny, zamiast pięciu. Trener Jared jest
pierwszym, który nie pozwala mi zostać dłu-
żej na wodzie – zawsze powtarza: „Na dziś
swoje już zrobiliśmy, zadania wykonane, te-
raz czas na odpoczynek”. Przed laty trenował
Magda Kwaśna: „Nic nie robię na pół
gwizdka. Ani na wodzie, ani na lądzie”
Magda w załodze jachtu „Sailing Poland”.
Fot. Robert Hajduk
Regaty Lotos Nord Cup Gdańsk 2021. Magda Kwaśna w rozmowie z Michałem Korneszczukiem.
Fot. Bartosz Modelski