mazury sztynort
grudzień 2020 – styczeń 2021
portugalską kuchnią. Sam sprowadza produk-
ty do swych specjałów, a później sam gotuje
(podobno nie wolno wtedy przeszkadzać,
a nawet zbliżać się do garnków). Wpadnijcie
w przyszłym sezonie, by skosztować caldeira-
dę (portugalski gulasz rybny), krewetki w so-
sie coco curry lub hot-doga z ośmiornicą.
Jaki jest pomysł na Nowy Sztynort Osa-
dę Wolności? Właściciele stawiają przede
wszystkim na żeglarzy. Stare dwudziesto-
letnie keje zostaną wkrótce wymienione na
nowe – w pierwszym etapie wymiana obejmie
połowę z 14 pomostów (realizacja do czerwca
2020 roku). Zamiast mooringów, będą odnogi
cumownicze. Pojawią się też domy na wodzie,
które urozmaicą bazę noclegową. Na początek,
w ramach aktualnie realizowanego projektu,
powstaną cztery domy, a później kolejne. Dla
wygody najemców oraz z myślą o sprawnej
obsłudze gości, domy będą podłączone do sie-
ci kanalizacyjnej – nikt się nie będzie musiał
przejmować pojemnością zbiorników na nie-
czystości oraz ich opróżnianiem.
Obecnie Sztynort ma prawie 500 miejsc
cumowniczych – 200 stanowisk w strefie re-
zydenckiej (jest jeszcze kilka wolnych miejsc),
200 w strefie gościnnej w pobliżu stacji paliw,
sanitariatów i restauracji Baba Pruska oraz 100
w strefie ciszy (najdalej od sceny, z osobnymi
sanitariatami). Przystań jest bazą floty czarte-
rowej skupiającej między innymi jachty typu
Maxus 33.1 RS (szczegóły i cennik na stronie
www.sztynort.pl). Wkrótce właściciele portu
zakupią 46 nowych jednostek pływających,
głównie jachty żaglowe i motorowe, ale także
łodzie serwisowe i do obsługi floty. – Celu-
jemy w monotypowe jednostki regatowe do
szkoleń oraz do organizacji eventów i profesjo-
nalnych regat sportowych. Myślimy między
innymi o udziale w Polskiej Lidze Żeglarskiej
oraz w Sailing Champions League, a także
o organizacji regat na naszych wodach – mówi
Marek Makowski. – Zamawiamy też kabino-
we cruisery o długości ponad 33 stóp, przede
wszystkim do szkoleń, eventów i realizacji pa-
kietowych usług turystycznych.
Ważnym elementem nowej strategii jest
także wydłużanie sezonu. Port ma żyć cały
rok, a nie tylko od maja do września. Pod
koniec listopada bosmani mieli już wolne
i nie pobierano opłat, ale do mariny wciąż
zawijały jachty, mogliśmy podłączyć łódź do
prądu, czynne były sanitariaty, działała też
zlewnia nieczystości z toalet chemicznych.
To jednak dopiero pierwsze jaskółki zwia-
stujące wydłużanie sezonu. – Choć późną
jesienią i zimą działalność turystyczna na
Mazurach zwykle przynosi straty, z moich
obserwacji i doświadczeń wynika, że i tak
opłaca się ją utrzymywać. To umożliwia
zatrzymanie sprawdzonej i wyszkolonej za-
łogi, która wiosnę przywita w gotowości do
działania i z zapałem do pracy – mówi Marek
Makowski. – Obiekty, które przyjęły strate-
gię zatrudniania nowego personelu przed
Flota czarterowa Sztynortu. Szczegóły i cennik na stronie www.sztynort.pl.
Fot. Marek Makowski
W nowej restauracji Mesa wszystko zapięte na ostatni guzik. Załoga czeka na pierwszych gości.
Fot. Studio Wilkasy
Z lewej pałac. Pośrodku spichlerz i rybaczówka. Z prawej budynki gospodarcze, a przy drodze – pensjonat, Mesa i Zęza.
FOT. MAREK MAKOWSKI