Czerwiec - Lipiec 2020

**W numerze:** WSZYSTKO ZA ŻYCIE Niezwykłe losy Ludka Mączki i jachtu „Maria” JACHT FILM W SIECI Filmy żeglarskie w internecie ZALEW WIŚLANY Na wschód od przekopu mierzei ŻEGLARSKI MUNDIAL Walka narodowych teamów w SSL Gold Cup KLASA LASER Nowy sprzęt i nowy podział rynku

„Newrest-Art & Fenêtres”, pokusił się o teorię,

według której na baksztagowym kursie, przy

wietrze o prędkości 16 węzłów, najnowsze

jachty osiągają od 28 do 30 węzłów, starsze –

od 23 do 26 węzłów, a jednostki bez foili mogą

wycisnąć zaledwie od 17 do 19 węzłów. Tę

obserwację potwierdziła Sam Davies, dodając

oczywiście, że nie tylko ten element decyduje

o miejscu na mecie.

Nowe jednostki, o dość zaskakujących kształ-

tach, wymagają jeszcze dostrojenia. Ich osiągi

z wyścigu Vendée – Arctique – Les Sables

d’Olonne zapewne nie są odzwierciedleniem

pełni możliwości. Do startu Vendée Globe jed-

nak jeszcze sporo czasu i zespoły zapewne będą

przeprowadzać kolejne testy i modyfikacje. Co

ciekawe, jachty uznawane za najszybsze, po-

wstały w biurze projektowym zespołu VPLP

(„Charal”, „Initiatives-Cœur”, „DMG Mori

Global One”). Kilka jednostek zaprojektował

Guillaume Verdier („LinkedOut”, „Apivia”),

a inne są autorstwa Juana Kouyoumdjiana

(„Arkéa Paprec”, „Corum L’Epargne”). Do

rywalizacji projektantów włączył się także

Sam Manuard, autor najnowszej konstrukcji

„L’Occitane en Provence”, która dość mocno

różni się od pozostałych łodzi.

Kilku żeglarzy nie uniknęło problemów na

trasie wyścigu, ale tylko trzech się wycofało:

Armel Tripon na „L’Occitane en Provence”

(awaria takielunku), Damien Seguin na „Groupe

Apicil” (awaria alternatora) i Sébastien Simon

na „Arkéa Paprec” (złamane hydroskrzydło).

Poważniejsze kłopoty mieli Kojiro Shiraishi

na „DMG Mori Global One” (prowadnica

grota), Giancarlo Pedote na „Prysmian Group”

(problem z zasilaniem) oraz Isabelle Joschke

na „MACSF” (złamany bom).

W regatach nie wystartował Alex Thomson

na „Hugo Boss”. Zamiast konfrontacji z ry-

walami, wybrał w tym samym czasie żeglugę

w samotnym rejsie kwalifikacyjnym. W ubie-

głorocznych regatach Transat Jacques Vabre,

które były pierwszym oficjalnym startem no-

wego „Bossa”, jacht przy prędkości 26 węzłów

zderzył się na środku oceanu z podwodnym

obiektem, stracił kil i omal nie zatonął. No-

wiutki jacht za kilka milionów funtów wrócił

do stoczni na ośmiomiesięczny remont.

Czy regaty Vendée – Arctique – Les Sables

d’Olonne wskazały faworyta Vendée Globe?

Z pewnością nie. Do czołowej trójki dołączą

Alex Thomson, dla którego będzie to piąty start

w tych regatach, Charlie Enright żeglujący na

„11th Hour Racing” (poprzedni „Hugo Boss”),

a także wspomniany Armel Tripon na „L'Occi-

tane en Provence”. Wydaje się, że zwycięstwo

jakiegoś innego zawodnika, spoza tej szóstki,

byłoby niespodzianką. Ale regaty Vendée Globe

rządzą się specjalnymi prawami – w historii było

wiele zaskakujących rozstrzygnięć. Wystarczy

wspomnieć zwycięstwa Alaina Gautiera z 1993

roku, czy Françoisa Gabarta z 2013 roku.

Marek Słodownik

www.wiatr.pl

ofia Klepacka i Piotr Myszka zostali

mistrzami Polski w windsurfinowej

olimpijskiej klasie RS:X. Prawdo-

podobnie była to ostatnia impreza tej rangi na

krajowym akwenie, gdyż po przyszłorocznych

igrzyskach w Tokio deska RS:X zostanie za-

stąpiona klasą iQFoil oferowaną przez firmę

Starboard.

Z powodu słabych wiatrów, flota pań roze-

grała tyko trzy wyścigi. Dwa z nich wygrała

Zofia Klepacka. – Zamiast ścigania, było pla-

żowanie. O ile mnie pamięć nie myli, wygra-

łam wszystkie mistrzostwa Polski w tej klasie,

w których startowałam – mówiła Zofia. Srebro

wywalczyła Karolina Lipińska, a brąz – Maja

Dziarnowska. W rywalizacji młodzieżowców

najlepsza była Lidia Sulikowska, a wśród ju-

niorów – Anna Igielska i Kamil Manowiecki.

Ścigali się także zawodnicy z klasy Raceboard

– tu pewnie zwyciężył Paweł Gardasiewicz,

który wygrał wszystkie trzy biegi.

Kilka dni później do rywalizacji stanęli pano-

wie. Piotr Myszka triumfował w czterech z sze-

ściu wyścigów i wyprzedził w klasyfikacji ge-

neralnej Radosława Furmańskiego oraz trenera

Przemysława Miarczyńskiego, brązowego me-

dalistę igrzysk Londyn 2012. – W klasie RS:X

osiągałem największe sukcesy, ale cieszę się, że

to koniec jej olimpijskiej przygody. Regularnie

pływam na foilu i przesiadając się teraz na starą

deskę, poczułem jak wiele dzieli obie konkuren-

cje. Jestem zadowolony z brązowego medalu.

Nie liczyłem na żaden wynik, ale okazało się,

że jeszcze jakoś się trzymam – mówił Przemek.

– Dla mnie i dla Radka Furmańskiego RS:X

to wciąż główna klasa. Wywalczyłem nomi-

nację olimpijską do Tokio, a Radek jest moim

sparingpartnerem oraz zawodnikiem rezerwo-

wym na igrzyska, więc cały czas musimy być

w gazie – mówił Piotr Myszka.

– Łączymy treningi w klasie RS:X, z pły-

waniem na deskach z foilami. I tak będzie aż

do  igrzysk. Zmiana klasy olimpijskiej jest

dla mnie przełomowym momentem. My-

ślę, że poradzę sobie w nowej konkurencji,

tym bardziej, że mam do niej całkiem do-

bre warunki fizyczne. Poza tym, pływanie

będzie dużo przyjemniejsze – już się nie

mogę doczekać rywalizacji o  prawo startu

na igrzyskach w Paryżu – dodał Radosław

Furmański.

Informacja prasowa PZŻ

Pożegnanie z klasą RS:X.

Nikt nie będzie po niej płakać

YACHT-POOL POLSKA

Agencja: Daniel Prusinski

Posthalterring 7 | D-85599 Parsdorf

www.yacht-pool.pl | Tel.: 88 48 35 888

Polska · Niemcy · Austria · Szwajcaria · Dania ·

Hiszpania · Francja · Szwecja · Chorwacja · Słowacja ·

Czechy · Finlandia · Turcja · Grecja

ubezpieczenie

jachtu

casco jachtu

(od wszystkich ryzyk)

OC jachtu

NNW

ubezpieczenie

czarteru

OC skippera

NNW skippera i załogi

ubezpieczenie kaucji

utrata następnych czarterów

i inne

ważne przez cały rok!

dotyczy także ubezpieczenia kaucji!

Ubezpieczamy

żeglarzy

od 1976r.

Made with Publuu - flipbook maker