Kwiecień - Maj 2020

**W numerze:** ODMRAŻANIE SPORTU I BIZNESU Wszystkie ręce na pokład NOWA KLASA GLOBE 5.80 Czy sklejkowa konstrukcja z Polski podbije świat? POLISH RESCUE RADIO Nowy operator morskiego systemu łączności SILNIKI ELEKTRYCZNE TORQEEDO Poradnik "Wiatru" i firmy Pro Fishing and Sport

42

kwiecień – maj 2020

onstruktorzy rekreacyjnych łodzi

motorowych pozazdrościli projek-

tantom jachtów i też się zabrali za

tworzenie kadłubów z foilami. Skrzydła wodne

zmniejszają opory i zużycie paliwa oraz po-

większają zasięgi jednostek. Poza tym ograni-

czają hałas i sprawiają, że podróż staje się bar-

dziej komfortowa. Niekiedy wadą jest dosyć

skomplikowana obsługa foili, ale projektan-

ci dwoją się i troją, by to zmienić. Oto kil-

ka przykładów udanych prób zastosowania

skrzydeł w rekreacyjnych konstrukcjach.

Wszystkie przedstawione łodzie przeszły

testy, były prezentowane na targach i są do-

stępne dla klientów.

Przegląd rozpoczynamy od rynkowej nowo-

ści, czyli od jachtu Candella 7 powstającego

w niewielkiej szwedzkiej stoczni z Lidingö.

Można właściwie powiedzieć, że to bardziej

ośrodek badawczy skupiający pasjonatów

wypoczynku na wodzie – inżynierów z prze-

mysłu lotniczego i branży IT. Candela (cena:

od 245 tys. euro netto) to motorówka typu

bowrider z otwartym pokładem, o długości

7,7 metra, napędzana silnikiem elektrycznym

o mocy 55 kW, unosząca się metr nad wodą.

Na pokładzie jest zestaw akumulatorów lito-

wo-jonowych o pojemności 40 kWh. Kadłub

wykonano z włókien węglowych. Maksymal-

na prędkość: 30 węzłów. Zasięg: 50 mil mor-

skich (przy prędkości 22 węzłów). Skrzydła

obsługujemy automatycznie, a łódź zaczyna

się unosić przy prędkości 17 węzłów. Kadłub

ma dość nietypowe foile: skrzydło w kształcie

odwróconej litery Pi oraz dodatkowe w kształ-

cie odwróconej litery T na rufie. Na czas po-

stoju w marinie oraz do transportu foile mo-

żemy podnieść. Te innowacyjne rozwiązania

zaciekawiły jurorów nagrody Best of Boats,

którzy w ostatniej edycji konkursu przyznali

łodzi Candela 7 główną nagrodę w kategorii

Best for Future.

Bodaj największą i najbardziej luksusową

motorówką z foilami jest model Foiler – jed-

nostka o długości 9,8 metra z otwartym pokła-

dem, budowana w Zjednoczonych Emiratach

Arabskich przez niewielką stocznię należącą

do koncernu specjalizującego się w architek-

turze i przemyśle lotniczym. Jacht powstaje

z włókien węglowych, aluminium, stali nie-

rdzewnej, ma też elementy tytanowe. Jednost-

ka napędzana jest dwoma silnikami Diesla V8

(każdy motor o mocy 370 KM). Foiler osiąga

maksymalną prędkość 40 węzłów. Może też

pływać bez foili – maksymalna prędkość wy-

nosi wtedy 35 węzłów. Chcąc skorzystać ze

skrzydeł, musimy się rozpędzić do 18 węzłów

i wcisnąć przycisk fly mode. Foile ustawiają się

automatycznie, a łódź unosi się na wysokość

około 1,5 m. Zasięg przy prędkości 30 węzłów

wynosi aż 150 mil morskich. Jacht dostępny

jest w pięciu wersjach zabudowy pokładu,

w tym z niewielką kabiną w części dziobowej.

Cena zwala z nóg: od 764 tys. euro netto.

Foile można też stosować w łodziach typu

RIB. Takie jednostki oferuje francuska firma

SEAir specjalizująca się przede wszystkim

w budowie skrzydeł wodnych. W ofercie ma

zarówno jachty żaglowe, jak i motorowe. Uwa-

gę branży zwróciła foilami przygotowanymi

do klasycznej łodzi RIB Zodiac 5.5. Dwa ru-

chome skrzydła montuje się po obu stronach

kadłuba. Łódź nieznacznie unosi się nad wodą,

ale dzięki temu osiąga większą prędkość, zu-

żywa mniej paliwa, a żegluga jest przyjem-

niejsza. Jak informuje producent łodzi, przy

prędkości 25 węzłów i obrotach 4600 rpm, spa-

lanie wynosi około 21,8 l/h. Ta sam jednostka

ze skrzydłami zmniejszy obroty do 4300 rpm

i spalanie do 16,5 l/h. SEAir oferuje łodzie RIB

w rozmiarach od 5,5 m i 7,65 m. Napędzane są

silnikami przyczepnymi o mocach od 80 KM.

Przedstawiciele firmy chcą w przyszłości opra-

cować foile, które będziemy mogli dopasować

niemal do każdej jednostki.

Dość ciekawą konstrukcję zaproponowali

Słowacy. Quadrofoil wykonany z laminatu,

o długości 3,5 metra i szerokości 2,6 metra, ma

cztery skrzydła w kształcie litery C umiesz-

czone z przodu i z tyłu kadłuba. Ta jednostka

to coś pośredniego między łodzią a skuterem.

Podróżować mogą dwie osoby siedzące jed-

na za drugą. Firma oferuje dwa modele: Q2A

i Q2S. Różnią się przede wszystkim mocą

napędów. Oba mają silniki elektryczne: Q2A

silnik o mocy 3,7 kW i baterie o pojemności

5,2 kWh (prędkość maksymalna: 21 węzłów),

natomiast Q2S – silnik o mocy 5,5 kW i ba-

terie o pojemności 5,2 kWh (prędkość: do 42

węzłów). Maksymalna waga załogi: 170 kg.

Cena: od 25 980 euro netto.

Oczywiście wciąż pojawiają się na rynku

nowe konstrukcje i pomysły na zastosowanie

foili w łodziach motorowych. Na przykład

australijska firma Electro Nautic, współpracu-

jąca z University of Western Australia, opra-

cowała prototyp skutera Wave Flyer napędza-

nego silnikiem elektrycznym. Z pewnością za

rok lista latających łodzi będzie zdecydowanie

dłuższa, a do jednostek elektrycznych dołą-

czą także te z napędem wodorowym. Miejmy

tylko nadzieję, że z czasem ceny staną się bar-

dziej przystępne.

Arek Rejs

Skrzydła wodne w łodziach motorowych.

Jak będzie wyglądać przyszłość?

Foiler ma dwa silniki Diesla V8 (każdy o mocy 370 KM). Maksymalna prędkość: 40 węzłów.

RIB Zodiac 5.5. Prędkości: 25 węzłów. Fot. Salty Dingo

Candela unosi się metr nad wodą. Prędkość: 30 węzłów.

Made with Publuu - flipbook maker