Luty - Marzec 2020

**W numerze:** **JOANNA PAJKOWSKA** Marketing i sponsorzy to nie jej świat **JACHT „KAROL WOJTYŁA”** Czesław Szmagliński spełnia marzenia **KULISY PRODUKCJI FILMU „KAPITAN”** Głos zabiera Krzysztof Baranowski **WITOLD KARAŁOW I MACIEJ GNATOWSKI** Przepis na sukces załogi „Scamp 27” **PORADNIKI CZARTEROWE** Jeziorak i Jezioro Solińskie **TES YACHT POLECA** Jachty Tes 246 Versus i Tes 28 Magnam

www.wiatr.pl

Zaproszony na mistrzostwa Polski dzienni-

karzy w narciarstwie, Kryspin nie zdążył na

czas, by pokazać jak pokonuję trasę slalomu

giganta. Zdążył natomiast odnotować, że wie-

szają mi na szyi złoty medal. Na jego prośbę

przez kolejne dwa dni demonstrowałem, jak

waleczny zawodnik pokonuje bramki gigan-

ta, przy ironicznych uwagach kolegów. Ale

do filmu żadne z tych ujęć nie trafiło.

Powstał więc dokument o jednym aspek-

cie mojej działalności: batalii z urzędnikami

o budowę nowego żaglowca do szkolenia

młodzieży. Budowałem „Poloneza”, „Pogo-

rię” i „Fryderyka Chopina”, więc wydawało

mi się, że mam doświadczenie, by zbudować

jeszcze jeden żaglowiec. Wiem, że jest po-

trzebny. Nie trafiłem jednak na dobre czasy

– może kiedyś komuś innemu się to powie-

dzie, może czasy się zmienią... Z pewnością

nowy żaglowiec będzie Polsce potrzebny co-

raz bardziej. W związku z tym nie widzę po-

wodu, by biadolić nad tym niepowodzeniem,

które przecież nie umniejsza innych moich

dokonań. Tyle, że o tych innych dokonaniach

Kryspin filmu nie zrobił. Pokazał jedynie

człowieka, który przegrywa swoje marzenia

w walce z urzędniczą bezmyślnością.

Miał być film „Luchador”, a wyszedł „Lo-

ser” („Przegrany”). Nie muszę być kapitanem,

ale przegranym w ogóle się nie czuję. Miał być

film o żeglarzu, tymczasem Kryspin zrobił

film o starej parze małżeńskiej w domowych

(i nie tylko) pieleszach. Będąc częstym go-

ściem w moim domu zauważył inny dobry

temat i nadużył naszego zaufania. Na filmie

widać początki choroby mojej żony. Mimo

protestów moich i mojej rodziny, Kryspin nie

zrezygnował z tych fragmentów, robiąc ze

swego dokumentu „wyciskacz łez”.

Nie odbieram Kryspinowi talentu, któ-

ry pokazał już w filmie „Optimista” i nie

przeczę, że być może zrobił dobry film.

Ale pokazał tylko to, co pasowało mu do

jego idei. W jego filmie widzimy człowieka

przegrywającego z urzędami, a kapitańskie

są tylko dystynkcje na pagonach w czasie

okolicznościowego spotkania.

Krzysztof Baranowski

Styczeń 2020. Krzysztof Baranowski na trasie slalomu giganta.

Fot. B. Ptak

Listopad 2019. Sprawdzanie takielunku i żagli na „Polonezie”.

Fot. F. Gruszczyński

Made with Publuu - flipbook maker