Luty - Marzec 2020

**W numerze:** **JOANNA PAJKOWSKA** Marketing i sponsorzy to nie jej świat **JACHT „KAROL WOJTYŁA”** Czesław Szmagliński spełnia marzenia **KULISY PRODUKCJI FILMU „KAPITAN”** Głos zabiera Krzysztof Baranowski **WITOLD KARAŁOW I MACIEJ GNATOWSKI** Przepis na sukces załogi „Scamp 27” **PORADNIKI CZARTEROWE** Jeziorak i Jezioro Solińskie **TES YACHT POLECA** Jachty Tes 246 Versus i Tes 28 Magnam

www.wiatr.pl

Ubezpieczenie tak

wyjątkowe

jak Twój jacht

Skontaktuj się z nami,

aby dowiedzieć się

więcej +48 58 350 61 31

POL17252 / 0318

Gdańsk · Tel.: +48 58 350 61 31

pantaenius.pl

Wiemy, że każdy akwen żeglugi oraz każdy

klient ma swoje, indywidualne wymagania.

Niezależnie czy na silniku, czy pod żaglami

nasze rozwiązania ubezpieczeniowe są us-

zyte na miarę twoich potrzeb.

Choć kadłub wciąż jest placem budowy,

armator systematycznie gromadzi okucia

i wyposażenie. Ma już nie tylko sekstant.

Zdobył stary klasyczny kompas w idealnym

stanie. Nieużywany czterdziestoletni stoper

(wyposażenie stanowiska nawigacyjnego).

Zakupił kotwicę z prowadnicą, windą i stu-

metrowym łańcuchem, lodówkę, kuchenkę,

luki okienne, moskitiery, a nawet jachtową

zastawę kuchenną dla 12 osób. W części den-

nej ułożono cztery zbiorniki na wodę o łącz-

nej pojemności 900 litrów, pięć zbiorników

na paliwo (700 l) oraz dwa na nieczystości.

Czesław co rusz zaprasza do współpracy fir-

my, które swą pozycję w polskim przemyśle

jachtowym tworzyły przez lata i dziś szczycą

się solidną marką. Pod schodami zejściówki

zamontowano silnik Yanmar, a w dziobowej

części – chowany ster strumieniowy (silniki

dostarczyła spółka Taurus Sea Power). Sporo

elementów wyposażenia pochodzi z zaso-

bów sklepu Mazuria. Żagle prawdopodobnie

uszyje firma Sail Service, a elektronikę do-

starczy Eljacht. Trwają też rozmowy z dystry-

butorami masztów i takielunków.

Na pawęży łodzi jest ogromny garaż –

zmieści się w nim RIB o długości 2,5 metra.

W klasycznym kokpicie będą dwa koła ste-

rowe poruszające dwoma płetwami. Pośrod-

ku, między burtowymi siedziskami, stanie

rozkładany stół. Schodzimy pod pokład –

w rufowej części są dwie obszerne kabiny

(prawą, armatorską, wyposażono w łazien-

kę). Zejściówka prowadzi do salonu, w któ-

rym po lewej stronie zaplanowano stanowi-

sko nawigacyjne. Zmierzając ku dziobowi,

trafiamy do miejsca zajmowanego przez

skrzynię ruchomego kila oraz maszt – tu po

lewej stronie będzie kambuz, a po prawej

druga łazienka. Dalej mamy kubryk z pię-

trowo rozmieszczonymi kojami oraz kabinę

dziobową. Kadłub jachtu pomieści 12-oso-

bową załogę.

– Jacht zwodujemy na Bałtyku. Powoli roz-

glądamy za portem macierzystym – mówi

Czesław. – Ile kosztuje taka jednostka? Na

początku liczyliśmy wydatki, później pogu-

biliśmy się w rachubach. Z pewnością nie jest

to projekt biznesowy, ale po prostu realizacja

własnych marzeń. Jednak gdyby kiedyś zgło-

sił się pasjonat, który chciałby przemierzyć

z nami ten sam szkutniczy szlak, będzie-

my gotowi podjąć wyzwanie – zebraliśmy

niezbędne doświadczenia i mamy gotowe

oprzyrządowanie. Bliźniaczą jednostkę mo-

glibyśmy zbudować w dwa lata.

Tekst i zdjęcia: Krzysztof Olejnik

Zakład szkutniczy Szmagliński słynie z produkcji wioseł. Kolejna partia gotowa do wysyłki.

Gruntowna odbudowa starej łodzi klasy Finn.

Made with Publuu - flipbook maker