jachty motorowe pętla żuławska
40
lodówką, zlewozmywakiem i kuchenką ga-
zową. Przy stanowisku sternika zainstalowa-
no manetkę z trymem, radio marki Fusion,
ploter Raymarine Dragonfly 4 z echoson-
dą, prędkościomierzem i logiem oraz zegar
wskazujący obroty silnika, motogodziny
i poziom paliwa. Są także joysticki dwóch
sterów strumieniowych (dziobowego i ru-
fowego) oraz monitor informujący o stanie
baterii i poziomie wody w zbiorniku.
W części sypialnej prawdziwe luksusy:
szeroki jasny korytarz, dwie łazienki z to-
aletami, dwie dwuosobowe kabiny na śród-
okręciu oraz ogromna kabina dziobowa
z szerokim łóżkiem dla dwóch lub nawet
trzech osób (na pokładzie może mieszkać
i podróżować sześcioosobowa załoga). Nie
brakuje szafek i miejsc na torby. Przy każ-
dej koi zainstalowano gniazda 230V i USB
– na tę jednostkę nie trzeba zabierać żad-
nych trójników czy przedłużaczy z listwa-
mi, każdy znajdzie miejsce, by podładować
telefon, laptop lub tablet. Warto też wspo-
mnieć o oświetleniu – armator zainstalował
aż 16 punktów oświetleniowych oraz dwie
długie listwy ledowe w mesie.
Silnik, ogrzewanie Webasto,
baterie i zbiorniki na paliwo
Długość kadłuba: niespełna 10 metrów.
Szerokość: 3,5 metra. Zanurzenie: około
0,6 metra. Jacht napędza benzynowy silnik
Mercury SeaPro o mocy 115 KM (prowa-
dzący musi mieć patent sternika motoro-
wodnego). Zbiornik mieści aż 270 litrów
paliwa, więc nie ma szans, by został cał-
kowicie opróżniony podczas tygodniowej
turystycznej żeglugi (na wszelki wypadek
mamy w bakiście pełen kanister). Najprzy-
jemniej żegluje się przy obrotach od 1700
do 2000 rpm – osiągamy wtedy prędkości
od 8 do 10 km/h (w zależności od kierun-
ku wiatru, jego siły oraz od prądu rzeki).
Inne załogi wolą wyższe obroty i prędko-
ści w okolicach 12, 13 km/h. Silnik spala
od czterech do siedmiu litrów paliwa na
godzinę (w zależności od stylu żeglugi
i obrotów).
Na jachcie zainstalowano panele fotowol-
taiczne oraz siedem baterii: dwa do steru
strumieniowego na dziobie, dwa do steru
strumieniowego na rufie, akumulator starto-
wy oraz dwie baterie bytowe. Jest też nieza-
leżne ogrzewanie Webasto (model Air Top
Evo 55 Diesel - 5,5 kW) zasilane z dodatko-
wego zbiornika na olej napędowy. Agregat
grzewczy sterowany jest niewielkim urzą-
dzeniem obsługowym MultiControl. Na wy-
świetlaczu ustawiamy żądaną temperaturę
oraz moc grzania (ekonomiczną, normalną
lub podwyższoną). Możemy również zapro-
gramować czas, w którym agregat ma się
wyłączyć lub włączyć (na przykład po to, by
wnętrze jachtu nagrzało się przed naszym
przybyciem na pokład). Gdy na zewnątrz
temperatura spada do kilku stopni powyżej
zera, zapewnimy sobie ciepło w kabinie,
wybierając funkcję grzania ciągłego.
Rozgrzewka, czyli pierwsze
kilometry na szlaku
Opuszczamy Marinę Przełom. Po kilku-
nastu minutach przepływamy pod nowym
mostem w Sobieszewie (zgodnie z zalece-
niem armatora, demontujemy wysoką antenę
ze światłem nawigacyjnym). Po niespełna
dwóch godzinach spokojnej i leniwej żeglugi
cumujemy w Marinie Błotnik. Port wzniesio-
no na krańcu starego koryta Wisły. Przystań
(największa na głównym szlaku pętli) ma kil-
kanaście stanowisk cumowniczych przy pomo-
stach, spacerową kładkę i sanitariaty. Dooko-
ła cisza i podmiejska pustynia. Gdy pytamy
bosmana, co ciekawego możemy znaleźć
Na pulpicie mamy między innymi joysticki sterów strumieniowych, ploter, radio, manetkę i zegar silnika.
Panel MultiControl do obsługi ogrzewania Webasto.
…oraz ciekawy budynek z portowym zapleczem wzniesiony na palach.
Marina Błotnik ma spacerową kładkę…