Czerwiec - Lipiec 2019

**Joanna Pajkowska** Pierwsz Polka z rejsem solo, non stop, dookoła świata **Polski jacht N'FUN 30 ** Piękny daysailer dla wymagających **Wyspy Liparyjskie** Wulkany Morza Tyrreńskiego **Pętla Żuławska** Przez Wisłę , Szkarpawę i Nogat

jachty technika

19

www.wiatr.pl

– N’Fun 30 to zabawka dla osób poszu-

kujących szybkiej emocjonującej żeglugi –

mówi Marek Stańczyk, właściciel giżyckiej

firmy N’Fun Yachting, doskonały regato-

wiec i mistrz Polski w match racingu. – Nie

jest to łódź sportowa, ale wygląda i żegluje

jak regatowa maszyna. Jeśli możesz sobie

zafundować 30-stopowy jacht bez trzech ka-

bin, wysokiego wnętrza i łazienki z prysz-

nicem, ponieważ na pierwszym miejscu

stawiasz dobrą zabawę – ta łódź jest właśnie

dla ciebie. W skrócie można powiedzieć, że

N’Fun 30 jest konstrukcją dla tych, którzy

w garażu wolą mieć na przykład Audi RS 5

Coupé niż rodzinnego vana czy combi. Wie-

lu naszych klientów zamienia swoje rodzin-

ne cruisery właśnie na tę łódź, bo po prostu

mają dość nudy.

Warto zwrócić uwagę na dowolność w kon-

figuracji polegającą na wyborze materia-

łów i rozwiązań technicznych w wielu klu-

czowych elementach konstrukcji. Dzięki

temu N’Fun 30 może być łódką typu day-

sailer lub regatową maszyną dla ambitnych

załóg. Armator może wybrać rumpel lub

koło. Płetwę sterową na pawęży, na trzonie

sterowym albo system z dwoma płetwami.

Drzewce aluminiowe lub węglowe. Silnik

stacjonarny lub przyczepny. Żagle z dowol-

nych materiałów. Genuę na szynach z wóz-

kami albo foka samohalsującego. Poza tym

możemy mieć klasycznego spinakera lub

genakera na wysuwanym bomie. Dzięki

specjalnej bramie, jedna osoba może posta-

wić lub położyć maszt i przygotować łódź

do transportu. – Zachęcamy naszych klien-

tów do montażu na pawęży dwóch płetw

sterowych – mówi Marek Stańczyk. – Takie

rozwiązanie w szczególny sposób poprawia

własności żeglugowe tej konstrukcji. Pły-

nąc półwiatrem, nawet przy mocniejszych

podmuchach, łódź jest stabilna, a ster moż-

na trzymać dwoma palcami. Niezwykła

frajda – dodaje Marek.

Wnętrze, jak na łódź tego typu, przezna-

czoną przede wszystkim do dziennej żeglugi,

jest wygodne i wyposażone we wszystko, co

może się przydać załodze. Dziobówka skry-

wa koję i toaletę ukrytą za poprzeczną zasło-

ną. W mesie, oprócz burtowych koi, mamy

kilka półek i szafek, elektryczną tablicę roz-

dzielczą, radio, oświetlenie, szufladową lo-

dówkę, małą kuchenkę gazową i zlewozmy-

wak. Są jeszcze dwie rufowe hundkoje.

Jeśli chcecie zobaczyć, jak żegluje N’Fun

30 w różnych konfiguracjach wyposażenia,

odwiedźcie serwis YouTube i w wyszuki-

warce wpiszcie nazwę jednostki. Na kil-

ku kanałach (polskich i zagranicznych)

zamieszczono krótkie relacje z różnych

akwenów. Co ciekawe, wielu armatorów

zamienia tradycyjne cruisery na tego typu

łodzie, ale jakoś nie słyszeliśmy o tym, by

ktoś chciał obrać przeciwny kurs. Po prostu

żeglowanie, które gwarantuje ta jednostka,

uzależnia.

N’FUN 30

Długość

9 m

Szerokość

2,92 m

Zanurzenie

0,5 m / 1,6 m

Waga

2,1 t

Wyporność

2,8 t

Grot

25 m kw.

Fok

20,8 m kw.

Genaker

do 100 m kw.

Załoga

od 2 do 6 osób

Kategoria projektowa

B/C

Dwie płetwy sterowe w szczególny sposób poprawiają własności nautyczne łodzi.

W mesie są koje, szafki i niewielki kambuz.

Przed koją dziobową zainstalowano toaletę.

Łódź doskonale reaguje na pracę steru i błyskawicznie przyspiesza.

Fot. Tomasz Karolski

Made with Publuu - flipbook maker