jachty technika
kadłubowców. Burty są niemal pionowe, więc
należy oczekiwać mokrej żeglugi. Kształt
części dziobowej nie pozostawia złudzeń, co
do komfortu na kursach ostrych. Kokpit jest
obszerny, pozwala na wygodną obsługę jach-
tu, ale nie chroni przed falami wdzierającymi
się na pokład. Z dziobu załoga wysuwa bom
genakera służący do obsługi przedniego żagla
o powierzchni 83 m kw. Kabina nawiązuje
do tradycji, a kokpit przypomina nawet pol-
skie łódki śródlądowe. Jedni chwalą zamon-
towanie dwóch karbonowych kół sterowych
(ułatwiają precyzyjne sterowanie na kursach
ostrych), inni uważają, że to przerost formy
nad treścią, bo jacht ma zaledwie 9,5 metra
długości. Na rufie zamontowano dwie płetwy
sterowe – to ułatwia pracę sternikowi podczas
żeglugi w dużych przechyłach (płetwy są
unoszone szybrowo).
Uwagę zwraca karbonowy maszt i olino-
wanie z lin Dyneema. Co ciekawe, maszt
można złożyć. Dla żeglarzy z Mazur to
żadna nowość, ale w regatowym jachcie
morskim takie rozwiązanie może zaska-
kiwać. Pełne ożaglowanie ma aż 112,8 m
kw. W żegludze na wiatr można postawić
52,5 m kw. żagli. Żagle wykonano z ma-
teriału Tape-Drive Carbon. Pełnolistwowy
grot pozwala na założenie dwóch refów
bezpośrednio z kokpitu. Fok rolujemy na
rolerze umieszczonym pod pokładem – ta-
kie rozwiązanie ułatwia prace na dziobie
i wydłuża żywotność urządzenia. W eg-
zemplarzach przystosowanych do żeglugi
turystycznej możemy pływać bez achtersz-
tagu i baksztagów. Jednak trym regatowy
wymaga tych elementów, bo w wyścigach
takielunek poddawany jest znacznie więk-
szym naprężeniom, stosowana jest także
regulacja ugięcia masztu. Na dziobie zna-
lazło się miejsce na kotwicę, a na rufie – na
wyposażenie ratunkowe.
W dość wysokiej kabinie zamontowano
wygodne koje, obszerne szafki, duży kam-
buz, moduł sanitarny z prysznicem i toaletą
(drugi prysznic jest na rufie) – właściwie ni-
czego na tej łodzi nie brakuje. Koje dziobo-
we oddzielono od środkowej części niepełną
ścianą grodziową. Na lewej burcie, w pobliżu
masztu, umieszczono kambuz, natomiast na
prawej – łazienkę. Są jeszcze dwie koje na
burtach. Wyposażeniem dodatkowym może
być nawet stół. Po zmroku wnętrze oświe-
tla rozbudowana instalacja z diodami LED.
Narzekać możemy jedynie na dość niewiel-
ki zbiornik wody – ma zaledwie 45 litrów
pojemności.
Producent wyposaża kadłuby w chowany
silnik elektryczny Oceanvolt SD6 zasilany
bateriami litowo-jonowymi. Na gładkiej
wodzie, płynąc z prędkością sześciu wę-
złów, łódź pokona 21 mil. Na zafalowanym
akwenie – 16 mil. Pełne ładowanie baterii
trwa około pięć godzin.
Marek Słodownik
JACHT L30
Długość
9,58 m
Szerokość
2,54 m
Wysokość od linii wodnej
13,15 m
Zanurzenie
1,80 m / 0,58 m
Masa
1820 kg
Kil
790 kg
Zbiornik wody
45 l
Grot
29,8 m kw.
Fok
22,7 m kw.
Genaker
83 m kw.
Kokpit może pomieścić nawet ośmioosobową załogę.
Fot. Pavel Zmey
W regatach rozegranych na Węgrzech startowało 20
załóg z czterech krajów.
Fot. Denyssergienko.com