Wrzesień - Październik 2020

**W numerze:** **SAR RATUJE MIENIE ODPŁATNIE** Jak działają nowe przepisy **ŻAGLOWIEC „KAPITAN BORCHARDT”** Pierwsza dekada pod polską banderą **80. ROCZNICA URODZIN BRACI EJSMONTÓW** Marzyciele, uciekinierzy i wolni żeglarze **MIECZÓWKĄ NA MORZE** Jacht 2020 w rejsie wzdłuż polskiego wybrzeża **IZBA POLSKIE JACHTY WKROCZYŁA NA RYNEK TARGÓW** Czy teraz pójdzie za ciosem? **BIAŁE STREFY W POLSKIM ŻEGLARSTWIE** Oswajanie pandemii w sporcie i biznesie **TES 246 VERSUS** Mały cruiser z charakterem

WYdarzeNIA PERYSKOP

www.wiatr.pl

herbatami i innymi napojami. W kambuzie

mamy także kuchnię, zmywarkę i inne urzą-

dzenia AGD. To królestwo pani Marzeny,

dzięki której żaglowiec słynie z wyjątkowej

dbałości o kuchnię i jakości pokładowego

menu. Warto też zwrócić uwagę, że mesa

„Borchardta” znajduje się w nadbudówce

mocno wyniesionej powyżej pokładu, więc

z okien rozpościera się wyjątkowy widok na

morze i najbliższą okolicę.

Kilkudniowe rejsy organizowane na Bałty-

ku kosztują od tysiąca złotych od osoby. Cena

obejmuje noclegi, pełne wyżywienie, opłaty

portowe, paliwo oraz ubezpieczenie. Na ża-

glowcu można zaokrętować ekipę liczącą 32

osoby. Poza tym, na pokładzie zawsze spo-

tkamy kapitana, bosmana, mechanika i ku-

charza, a także czterech oficerów. Czarter ca-

łego statku w wysokim sezonie, obejmujący

opiekę ośmioosobowej załogi, kosztuje około

11 tys. zł za dobę.

„Kapitan Borchardt” ma już ponad 100 lat

– powstał w Holandii w 1918 roku. Statek na-

zwany „Nora” był wtedy oceanicznym żaglo-

wym towarowcem. W 1923 roku został sprze-

dany do Niemiec, gdzie wkrótce zamontowano

pierwszy silnik. Po II wojnie światowej wrócił

do Holandii, a następnie trafił do Szwecji.

Służył jako jednostka handlowa. W 1976 roku

znów podniesiono banderę holenderską. Wte-

dy też rozpoczęto rewitalizację. W 1989 roku

przeprowadzono kolejny gruntowny remont.

W następnych latach, na przełomie wieków

oraz w pierwszej dekadzie nowego stulecia,

żaglowiec służył szkole morskiej ze Sztokhol-

mu, pływając pod nazwą „Najaden”. Później

statek zakupił polski armator – w pierwszy

rejs pod biało-czerwoną banderą, na szlaku

z Nynäshamn do Helu, „Borchardt” wyruszył

pod koniec sierpnia 2011 roku. Gdy odbijał od

kei, niektórzy mieszkańcy okolic Sztokholmu,

którzy przyszli pożegnać swój żaglowiec, mie-

li łzy w oczach. Przez kolejne sezony „Kapitan

Borchardt” docierał z polskimi załogami mię-

dzy innymi na Alandy, Szetlandy, na Korsykę

i Wyspy Kanaryjskie, uczestniczył też w wielu

zlotach, zawsze prowadzony przez znanych

polskich kapitanów. W 2017 roku żaglowiec

zmienił swój port macierzysty – nowym zosta-

ło miasto Szczecin. W regatach The Tall Ships

Races 2017 zdobył trzy puchary, wygrywając

w klasie B dwa z trzech etapów oraz pierw-

szy etap w klasyfikacji OverAll. Dwa lata

temu odbył pamiętne rejsy na 100-lecie statku

i 100-lecie polskiej niepodległości, w ramach

projektu „Szlakiem Miast Partnerskich Mia-

sta Szczecin”. Odwiedził wtedy porty Litwy,

Szwecji, Danii i Niemiec. Aż wreszcie nastał

trudny rok 2020, naznaczony wirusem oraz

odwoływanymi zlotami i regatami. Grzechem

byłoby stwierdzenie, że bałtycki sezon był

nieudany. Wszyscy miłośnicy „Borchardta”

tęsknią jednak za dalszymi wyprawami. Czy

sytuacja w Europie pozwoli znów przejść

Kanał Angielski, Biskaje i Cieśninę Gibral-

tarską? Czekając na terminarz rejsów, aż się

chce zanucić za Andrzejem Koryckim i Do-

miniką Żukowską refren wspomnianego hym-

nu: „Póki żagle białe, nad naszym pokładem,

damy redę – Kapitanie – damy radę”.

Więcej informacji o żaglowcu oraz termi-

narz rejsów na stronie internetowej: www.

kapitanborchardt.pl.

„KAPITAN BORCHARDT”

Długość całkowita

43 m

Długość pokładu

33,91 m

Szerokość

7,02 m

Zanurzenie

2,60 m

Wyporność

173 tony

Żagle

600 m kw.

Silnik

350 KM

Zbiornik paliwa

11 m3

Zbiorniki na wodę

16,5 m3

…oraz z mesy przypominającej tradycyjną tawernę.

„Kapitan Borchardt” znany jest z wygodnych i przytulnych kabin…

Fot. Archiwum armatora (2)

„Borchardt” pływa pod polską banderą od 2011 roku.

Fot. Marek Czasnojć.

Made with Publuu - flipbook maker