Kwiecień - Maj 2020

**W numerze:** ODMRAŻANIE SPORTU I BIZNESU Wszystkie ręce na pokład NOWA KLASA GLOBE 5.80 Czy sklejkowa konstrukcja z Polski podbije świat? POLISH RESCUE RADIO Nowy operator morskiego systemu łączności SILNIKI ELEKTRYCZNE TORQEEDO Poradnik "Wiatru" i firmy Pro Fishing and Sport

kwiecień – maj 2020

on McIntyre, australijski żeglarz i or-

ganizator regat oceanicznych, stał się

wyjątkowym promotorem polskiej

konstrukcji – zmodyfikowanej i wydłużonej

setki (nową łódź nazwano Globe 5.80). Na tym

sklejkowym jachcie, zaprojektowanym przez

Janusza Maderskiego, w przyszłym sezonie

żeglarze wystartują w atlantyckich regatach

Globe 5.80 Transat, a dwa lata później – w wy-

ścigu dookoła świata Mini Globe Race 2024.

Czy ten scenariusz, nakreślony przez marzy-

ciela i biznesmena z Antypodów, zainspiruje

i porwie żeglarzy samotników?

Polskie regaty Setką przez Atlantyk, czyli

oceaniczne zmagania pięciometrowych sklej-

kowych łodzi balastowych, już od pierwszej

edycji (zorganizowanej w 2012 roku) budziły

spore zainteresowanie. Na łamach „Wiatru”

wspominaliśmy, że projekt ma nie tylko po-

tencjał sportowy, ale też biznesowy. Czekał

jednak na prawdziwego wizjonera żeglar-

skiego biznesu – takiego, jakim bez wątpienia

jest McIntyre. Oto bowiem Australijczyk roz-

mawia o regatach Setką przez Atlantyk z Ar-

kiem Pawełkiem, a następnie z konstruktorem

polskich łodzi. Trafia na setkę „Atom” Piotra

Czarnieckiego, szkutnika z podwarszawskich

Ząbek (Piotr płynął tą łodzią przez ocean czte-

ry lata temu). Don jest zaskoczony dzielnością

jachtu, więc zagłębia się w przestworza inter-

netu w poszukiwaniu dodatkowych informa-

cji. Przegląda polskie strony, kontaktuje się

z polskimi żeglarzami biorącymi udział w set-

kowych zmaganiach, wypytuje, drąży temat

i po jakimś czasie ma gotową receptę na nową

klasę oceaniczną, nowe regaty, a nawet na mię-

dzynarodowy cykl imprez.

W przeszłości Don zajął drugie miejsce

w regatach BOC Challenge 1990. Brał udział

w rejsie repliki szalupy z okrętu „Bounty”

(czteroosobowa załoga przepłynęła 4000 mil

po Pacyfiku). Dwa lata temu zorganizował

regaty Golden Globe Race, które uświetniły

50. rocznicę pierwszego wokółziemskiego

wyścigu samotników. Natomiast od kilkuna-

stu miesięcy promuje załogowe regaty etapo-

we Ocean Globe Race 2023, które będą roz-

grywane z okazji 50-lecia pierwszych regat

Whitbread (ma już prawie 30 zgłoszeń).

Kiedy Don poznał polską setkę, łódkę pro-

stej konstrukcji, tanią w budowie i sprawdzoną

w oceanicznych regatach, postanowił stwo-

rzyć i wypromować kolejne imprezy. Sko-

piował więc pomysł Janusza Maderskiego na

wyścig Setką przez Atlantyk. Dodał do tego

wokółziemski etapowy wyścig trasą pasatową

Mini Globe Race i z tą odważną wizją skon-

taktował się z polskim konstruktorem. Chciał

mieć jacht podobny do setki, ale o maksymal-

nych wymiarach pozwalających przewieźć go

w 20-stopowym kontenerze. Z tego samego

powodu zaproponował użycie składanego

masztu. Takie rozwiązanie jest możliwe, ale

jak wynika z dokumentacji, konstruktor zde-

cydowanie go nie poleca. Janusz Maderski

zasugerował wspólne wysyłanie masztów

w kontenerze 40-stopowym, w którym dodat-

kowo zmieszczą się jeszcze dwa kadłuby. Tak

rodziła się klasa Globe 5.80 będąca w pewnej

mierze rozwinięciem setki.

Ale właściwie po co to wszystko? Kiedy bry-

tyjski dziennikarz Bob Salmon organizował

pierwszą edycję Mini Transat w 1977 roku,

tworzył niskobudżetową imprezę – alternatywę

dla oceanicznego wyścigu zbrojeń. Dziś jachty

klasy Mini 6.50 nie są już konstrukcjami dla

wszystkich, a słynne regaty Mini Transat stały

się profesjonalną imprezą, także dla zawodo-

wych skipperów (na przygotowanie jachtu i pro-

jekt trzeba wydać około 300 tys. euro). Dlatego

McIntyre proponuje powrót do korzeni – rywa-

lizację w formule one design przy radykalnym

obniżeniu kosztów. Australijczyk czerpie z po-

mysłów Janusza Maderskiego, więc każdy że-

glarz musi samodzielnie zbudować jacht, a po-

stępy prac szkutniczych należy dokumentować

na internetowym blogu.

Nowy projekt miał być zaprezentowany

w Amsterdamie 15 marca, ale koronawirus po-

krzyżował te plany. Prace jednak wystartowa-

ły i wzbudziły zainteresowanie dziennikarzy

z wielu zagranicznych serwisów branżowych.

Nowa klasa Globe 5.80. Czy sklejkowa

konstrukcja z Polski podbije świat?

Piotr Czarniecki buduje pierwszy egzemplarz jachtu w podwarszawskich Ząbkach.

reklama

www.ClassMini580.com

Made with Publuu - flipbook maker