PERYSKOP WYdarzeNIA
10
kwiecień – maj 2019
– Muszę się spieszyć, bo mam wyzna-
czoną w Polsce wizytę u laryngologa na 14
maja – mówiła Asia pod koniec lata ubie-
głego roku.
Pajkowska płynie na aluminiowym jachcie
„FanFan”. Łódź udostępnił niemiecki żeglarz
Uwe Röttgering, z którym Polka, płynąc
jachtem „Rote 66”, wygrała atlantyckie rega-
ty załóg dwuosobowych TWOSTAR. „Fan-
Fan” to konstrukcja z połowy lat 80. Na tym
jachcie Uwe Röttgering odbył przed laty sa-
motny wokółziemski rejs etapowy szlakiem
zapomnianych i rzadko odwiedzanych wysp.
Żeglarz przemierzał oceany przez 783 dni,
pokonując ponad 50 tys. mil. Po powrocie
z tej ekspedycji napisał książkę „Die See ge-
hört mir” („Morze należy do mnie”). Zanim
Asia rozpoczęła bałtyckie testy tej jednostki
i przygotowania do rejsu, „FanFan” sześć
lat stał w hangarze Mariny Kröslin w Niem-
czech. – Nie jest to typowa maszyna regato-
wa z pustym wnętrzem, ale przytulny jacht
z obszerną mesą, kambuzem, stołem i kabiną
dziobową. Kokpit jest bardzo funkcjonalny,
głęboki i bezpieczny – wszystko to, co ważne
dla sternika, mam pod ręką. Na obu burtach,
za tylną ścianą kabiny, są siedziska osłonięte
od fal i wiatru – można się schronić w trakcie
żeglugi. Część niezbędnych rzeczy kupiłam,
a niektóre elementy wyposażenia pożyczy-
łam, między innymi od Szymona Kuczyń-
skiego i Bartka Czarcińskiego – mówiła Asia.
Dotąd tylko dwóch Polaków opłynęło świat
samotnie klasycznym szlakiem wokół trzech
przylądków: Henryk Jaskuła i Szymon Ku-
czyński. Jaskuła żeglował z Gdyni do Gdyni –
rejs ukończył w 1980 roku. Kuczyński płynął
z Plymouth do Plymouth – do mety zawinął
w 2018 roku. Tomasz Lewandowski (zmarł
na swym jachcie w 2012 roku) opłynął świat
w samotnym rejsie non stop szlakiem zachod-
nim. Wyruszył z meksykańskiej miejscowo-
ści Ensenada, opłynął Australię od północy,
a później Przylądek Dobrej Nadziei i Horn
– rejs zakończył w 2008 roku. Jeśli Asia Paj-
kowska szczęśliwie dotrze do mety, będzie
czwartym Polakiem i pierwszą Polką, która
ukończyła wokółziemski rejs solo i non stop.
Przebieg rejsu można śledzić na stronie
www.asiapajkowska.pl (zakładka: Tracking).
Marek Słodownik
sia Pajkowska zamyka pętlę w wo-
kółziemskim samotnym rejsie bez
zawijania do portów i bez pomo-
cy z zewnątrz. Polka płynie z Plymouth do
Plymouth, trasą z zachodu na wschód, wokół
trzech słynnych przylądków: Dobrej Nadziei,
Leeuwin i Horn. Rejs zorganizowała bez
sponsorów, niemal własnym sumptem. – Nie
potrafię chodzić po firmach i prosić o pienią-
dze. Próbowałam, ale się nie udało. Mimo to
nie zrezygnowałam – mówiła nam krótko
przed startem.
Asia rozpoczęła żeglugę w Marinie May-
flower w niedzielę 23 września. Przemie-
rzyła Atlantyk, Ocean Indyjski, Pacyfik
i znów wróciła na Ocean Atlantycki. Gdy
zamykaliśmy to wydanie „Wiatru” (w pią-
tek 12 kwietnia) miała już za sobą prawie
siedem miesięcy żeglugi i powoli zbliżała
się do wód okalających Azory (wyspy leżą
około 1500 km od Portugalii).
Joanna Pajkowska coraz bliżej mety
Na pokładzie jachtu „FanFan” podczas pożegnania w Gdyni.
Fot. Marek Słodownik (2)
Asia Pajkowska.
reklama