Lipiec - Sierpień 2017

**Puchar Ameryki ** Nowa Zelandia na szczycie świata **Łukasz Trzciński ** Przygotowania do ME formuły ORC **Zbigniew Gutkowski ** Jeśli nie masz łódki, to nie masz nic

S3ORT REGATY

36

lipiec – SieRpień 2017

Ł

ukasz Przybytek i Paweł Kołodziń-

ski zajęli drugie miejsce w klasie

49er podczas finałowych regat

Pucharu Świata. Zawody zakończyły się 11

czerwca u wybrzeży hiszpańskiej miejsco-

wości Santander. Rozegrano 13 wyścigów.

Polacy rozpoczęli od zwycięstwa w pierw-

szym starcie. Później ani razu nie opuścili

czołowej dziesiątki i cztery razy zameldo-

wali się na mecie w pierwszej trójce (przez

wszystkie dni utrzymywali pozycję meda-

lową). Finałowy medal race ukończyli na

piątym miejscu i wywalczyli swój pierwszy

medal w zawodach Pucharu Świata. Złoto

i brąz dla Wielkiej Brytanii – zwyciężyli Ja-

mes Peters i Fynn Sterritt, a trzecie miejsce

zajęli Dylan Fletcher-Scott i Stuart Bithell.

W regatach mogły rywalizować załogi za-

proszone przez organizatorów, legitymujące

się wysoką pozycją w rankingu międzyna-

rodowej federacji żeglarstwa World Sailing

(Łukasz i Paweł zajmowali przed finałem 11.

lokatę). Druga polska ekipa – Dominik Buk-

sak i Szymon Wierzbicki – zajęła w Santan-

der wysoką szóstą pozycję. Zaprezentowali

doskonałą formę w drugiej części regat (wy-

grana i dwa drugie miejsca) oraz skuteczny

finisz (zwycięstwo w wyścigu medalowym).

Obie polskie załogi to podopieczni Pawła

Kacprowskiego, trenera kadry. Zespół 49er

Team Polska uzupełnia trzecia ekipa – Prze-

mek Filipowicz i Jacek Nowak.

Przed wyjazdem do Hiszpanii zawodnicy

trenowali w Górkach Zachodnich. Paweł Ko-

łodziński: „Wypracowaliśmy dobrą prędkość

w żegludze na trudnej fali. Mieliśmy również

przybytek i Kołodziński. Srebro

dla polski w regatach pucharu Świata

kilka treningów na płaskiej wodzie, tuż przy

Narodowym Centrum Żeglarstwa. Dzięki

temu z łatwością odnaleźliśmy się w rywa-

lizacji u wybrzeży Santander”. Łukasz: „Re-

gularne mijanie mety w pierwszej dziesiątce

pozwoliło nam zająć medalową pozycję.

Zwycięzcy nie wygrali ani jednego wyścigu.

To dowód, że można zdobywać medale dzię-

ki systematycznej żegludze w czołówce”.

Polskie załogi przygotowują się do dwóch

najważniejszych w tym roku startów – mi-

strzostw Europy (Kilonia) oraz mistrzostw

świata (Porto). Pierwsze zawody rozpoczną

się pod koniec lipca, drugie – pod koniec

sierpnia. Przybytek i Kołodziński mają

już zapewnione miejsce w regatach kolej-

nej edycji Pucharu Świata. Pierwszy start

w październiku w Japonii.

W Santander rywalizowali także nasi re-

prezentanci z klasy RS:X. Tym razem nie

zdobyli medali. Wśród panów czwarte miej-

sce zajął Piotr Myszka, a siódme – Radosław

Furmański. Złoto wywalczył Holender Ki-

ran Badloe. „Pod koniec regat walczyłem

nie tylko z rywalami, ale także ze sprzętem”

– pisał Piotr Myszka. „Musiałem wymienić

statecznik na wodzie, a po powrocie do brze-

gu okazało się, że również deska jest uszko-

dzona”. Kłopoty ze sprzętem miała także

Zosia Klepacka, która zajęła czwartą pozy-

cję wśród pań. Na szczęście do wyścigu me-

dalowego przystąpiła bez usterek i w pięk-

nym stylu wygrała finałowy bieg. Tuż po

starcie Polki nie było jeszcze w czołówce

tego wyścigu, ale po chwili, mocno pom-

pując żaglem w dość słabych podmuchach

wiatru, Zofia objęła prowadzenie. Przy boi

numer jeden była druga, a po chwili, żeglu-

jąc z wiatrem i wciąż mocno pracując, objęła

prowadzenie, skutecznie odpierając ataki

Chinki Yunxiu Lu. Złoto zdobyła Patricia

Freitas z Brazylii. Srebro dla Chinki Lu,

a brąz dla Rosjanki Stefanii Elfutiny.

Paweł i Łukasz – pierwsze medale w regatach Pucharu Świata.

Fot. Tomas Moya / Sailing Energy

gnieszka Skrzypulec i Irmina

Mrózek-Gliszczynska

zdobyły

w Grecji złoty medal mistrzostw

świata klasy 470. To największy sukces

polskiego żeglarstwa w tej konkurencji

i oczywiście pierwsze zwycięstwo w mi-

strzostwach świata klasy 470. Nasze dziew-

czyny pędzą, jak burza. Kilka tygodni

wcześniej, podczas mistrzostw Europy ro-

zegranych u wybrzeży Monako, Agnieszka

wywalczyła brązowy medal wspólnie z Jolą

Ogar. Jeszcze kilka lat temu o takich sukce-

sach w klasie 470 nawet nam się nie śniło...

Srebro wywalczyły Brytyjki Hannah Mills

i Eilidh Mcintyre, a brąz Słowenki Tina

Mrak i Veronika Macarol.

W Grecji nasza załoga od początku regat

żeglowała bardzo równo – dziewczyny we

wszystkich biegach kwalifikacyjnych zajmo-

wały miejsca trzecie lub drugie. Już po trze-

cim dniu zmagań objęły prowadzenie. W wy-

ścigach finałowych nie było gorzej, tylko raz

zanurkowały na pozycję 19. Przed ostatnim

startem miały zagwarantowane srebro. Medal

race, w którym rywalizowało dziesięć najlep-

szych załóg, Polki ukończyły na siódmej po-

zycji. To wystarczyło, by sięgnąć po złoto. 

Złoto MŚ dla Agnieszki i irminy!

Polska siedemdziesiątka najmocniejsza od lat.

FOT. NIKOS ALEVROMyTIS

Made with Publuu - flipbook maker