JAChTY TEST
18
lipiec – SieRpień 2017
Standardowym wyposażeniem jachtu jest
zaburtowy silnik o mocy 15 KM. Rumpel
połączono z autopilotem marki Raymarine
– urządzenie ułatwia żeglugę, gdy na po-
kładzie są tylko dwie osoby lub żeglujemy
samotnie. Manetkę silnika ukryto na pokry-
wie prawej bakisty kokpitowej – gdy rozpo-
czynamy żeglugę pod żaglami, zamykamy
pokrywę i chowamy manetkę (chronimy
w ten sposób urządzenie przed uszkodze-
niem). Wszystkie liny do obsługi żagli po-
prowadzono do kokpitu. Węglowy maszt
ważący 80 kg stawiamy i demontujemy za
pomocą specjalnego patentu. Operację zwy-
kle przeprowadzają dwie osoby. Podczas
żeglugi maszt podtrzymują baksztagi po-
prowadzone do bocznych pływaków (peł-
nią funkcję want i achtersztagu) oraz sztag.
Maszt ma również dość skomplikowany sys-
tem lin, salingów i napinaczy – dzięki temu
może bezpiecznie nieść duży pełnolistwo-
wy grot. Dwa przednie żagle, foka i genuę
przymocowaną do bukszprytu, zwijamy na
rolerach. Zgodnie z instrukcją obsługi, którą
producent dostarcza w formie filmu, żagle
refujemy już przy wietrze wiejącym z siłą
czterech stopni w skali Beauforta.
Główny kadłub ma miecz obrotowy, więc
łódź może dobijać do piaszczystych wy-
brzeży, osiadając pływakami na płytkiej
wodzie. Świetnie się sprawdzi także pod-
czas rejsów po wodach pływowych. Gdy
zapytaliśmy, czy łodzie tego typu mogą się
wywrócić, usłyszeliśmy, że dotąd było za-
ledwie pięć takich przypadków. Wszystkie
dotyczyły jednostek mocno przeżaglowa-
nych i uczestniczących w regatach.
Ponieważ jacht ma służyć przede wszyst-
kim do szybkiej i emocjonującej żeglugi,
wnętrze jest dość ascetycznie, niezbyt
obszerne i raczej skromnie wyposażone.
Wielkość mesy determinuje smukły i nie-
zbyt szeroki środkowy kadłub. Mimo to
pod pokładem mamy wszystko to, co powi-
nien mieć jacht turystyczny. Jeśli nie ocze-
kujemy jakiś nadzwyczajnych luksusów,
trimaran z powodzeniem ugości rodzinę
lub grupę przyjaciół, zapewniając wszyst-
kim członkom załogi wygodny nocleg.
W dziobowej części mamy dwuosobową
koję. Wchodzimy na nią przez duży okrągły
luk, który możemy przysłonić rozsuwanymi
sklejkowymi drzwiczkami. Między dziobów-
ką a mesą jest niewielki przedział z morską
toaletą i umywalką. Po obu stronach długie-
go smukłego stołu (z rozkładanymi blatami)
zamontowano burtowe ławki. Lewą możemy
poszerzyć – mamy wtedy dodatkowe miejsce
do spania w mesie. Idąc ku rufie, tuż przy
zejściówce mijamy ciekawie rozplanowany
kambuz. Na lewej burcie mamy dwupalni-
kową kuchenkę, na prawej – zlewozmywak
i lodówkę. W zabudowie są szafki z rozsu-
wanymi drzwiczkami. Tuż pod zejściówką
i schodami znajduje się wejście do dwuoso-
bowej hundkoi. Schody możemy przesuwać
w lewo i w prawo, możemy je także podnieść
i zabezpieczyć w górnej pozycji – przejście
do koi jest wtedy zdecydowanie szersze.
Podczas naszego testu przeprowadzone-
go na poznańskim Jeziorze Kierskim osią-
gnęliśmy prędkość 11,5 węzła (płynęliśmy
wtedy połówką przy wietrze wiejącym
z siłą 14 węzłów). Płynąc kursem ostrym
na wiatr, przy podmuchach o sile 11 wę-
złów, żeglowaliśmy z prędkością ośmiu
węzłów. Co taka szybkość daje nam pod-
czas morskich wypraw? Z Dziwnowa do
portu Rønne na Bornholmie jest 65 mil.
Płynąc jednym kursem z prędkością pięciu
węzłów, dotrzemy do celu po 13 godzinach.
Natomiast żeglując z prędkością dwukrot-
nie większą, będziemy na miejscu już po
sześciu godzinach i 30 minutach. Jeśli wy-
ruszymy o godz. 7.00, w marinie rzucimy
cumy około 13.30. Zanim do portu wpłynie
tradycyjny jednokadłubowy jacht pokonu-
jący tę samą trasę, załoga trimarana zwie-
dzi miasteczko, zaliczy obiad w tawernie,
zrobi zakupy i utnie sobie popołudniową
drzemkę. Te łodzie wprowadzają rewolu-
cję w turystycznej żegludze i planowaniu
morskich ekspedycji. Na pierwszym miej-
scu szybkość, adrenalina i bezpieczna tu-
rystyczna żegluga, na drugim – hotelowe
wygody pod pokładem. Wkrótce pierwszy
polski Dragonfly 28 Sport trafi na Bałtyk
i zawinie do Mariny Gdynia, gdzie pod
koniec lipca będzie ozdobą targów Wiatr
i Woda na wodzie.
Krzysztof Olejnik
DRA G ONF L Y 2 8
TOU RING
S P ORT
P ERF ORM
A NCE
Długość jachtu podczas żeglugi
8,75 m
8,75 m
8,90 m
Długość łodzi po złożeniu pływaków
9,99 m
9,99 m
10,40 m
Szerokość podczas żeglugi
6,50 m
6,50 m
6,50 m
Szerokość po złożeniu pływaków
2,54 m
2,54 m
2,54 m
Zanurzenie z podniesionym mieczem
0,40 m
0,40 m
0,40 m
Zanurzenie z opuszczonym mieczem
1,70 m
1,70 m
1,70 m
Waga łodzi z żaglami i silnikiem
1950 kg
1950 kg
2000 kg
Ładowność wraz z załogą
725 kg
725 kg
725 kg
Zbiornik wody
90 l
90 l
90 l
Wysokość masztu
12,1 m
13,6 m
13,6 m
Grot
37 m kw.
43 m kw.
43 m kw.
Kliwer
19 m kw.
21 m kw.
21 m kw.
Code 0
37 m kw.
45 m kw.
45 m kw
Genaker
67 m kw.
83 m kw.
83 m kw.
Kategoria CE
B (5), C (7)
B (5), C (7)
B (5), C (7)
Test trimarana przeprowadziliśmy z pomocą armatora – Jacka Rogozińskiego (za sterem).