Czerwiec - Lipiec 2020

**W numerze:** WSZYSTKO ZA ŻYCIE Niezwykłe losy Ludka Mączki i jachtu „Maria” JACHT FILM W SIECI Filmy żeglarskie w internecie ZALEW WIŚLANY Na wschód od przekopu mierzei ŻEGLARSKI MUNDIAL Walka narodowych teamów w SSL Gold Cup KLASA LASER Nowy sprzęt i nowy podział rynku

23

www.wiatr.pl

A wolność? Wolność to coś więcej, niż tylko

rejs dookoła świata”. Młodzi sądzili, że rejs

pozwoli im się oderwać od ułożonego świata

dorosłych, z którym nie chcieli się identyfiko-

wać. Świata pieniędzy, korporacji i układów.

Byli przekonani, że wystarczy wyjechać

nieco dalej od domu, by zniknęły problemy

dnia codziennego. Chcieli o wszystkim zapo-

mnieć. Nawet o zobowiązaniach, które podję-

li, by w taki rejs móc wypłynąć. Nie potrafili

zrozumieć, że to niemożliwe.

Obraz kręcony dla telewizji kłócił się z tym,

co naprawdę działo się na jachcie. A także

z tym, co sam Jesse chciał przeżyć. Zamiast

odkrywać dziewicze plaże i poszukiwać śla-

dów zaginionych plemion, przeżywali coraz

większe rozczarowania. Kapitan kompletnie

nie sprostał zadaniu bycia liderem zespołu.

Nie potrafił stworzyć atmosfery współpracy

i wytworzyć poczucia wspólnoty. Stał się

przyczyną niezadowolenia, kłótni wszystkich

ze wszystkimi i ledwo uniknął utraty jednost-

ki na rafie koralowej. Na pokładzie każdy żył

swoim życiem. W końcu uczestnicy rejsu

zaczęli kolejno opuszczać jacht. Nie powstał

żaden serial. A wyprawę przerwano w atmos-

ferze skandalu już po pięciu miesiącach.

Po latach, ze zgromadzonego materiału po-

wstał 50-minutowy dokument „Zagubieni”

(„5 Lost at Sea”). Tytuł jest symboliczny – nie

chodzi bowiem o zagubienie na oceanie, ale

o młodych ludzi, którzy kompletnie gubią się

w swoim dojrzewaniu, w tym kim są i kim

chcą być, oraz w jaki sposób patrzą na świat.

Jesse Martin przyznał: „Byliśmy za młodzi

i zbyt naiwni. Chcieliśmy uciec od świata,

z którym się związaliśmy. I to nie miało prawa

się udać”.

„Zagubieni” to opowieść o pasji, młodości,

marzeniach, ale przede wszystkim o niedoj-

rzałości i naiwności. Film jest poruszający,

wręcz buzuje emocjami. Młodzieńcza radość

i euforia mieszają się z gniewem, złością, roz-

czarowaniem i rozgoryczeniem. Dokument

leżał w szufladzie głównego bohatera wie-

le lat, bo Jesse nie miał odwagi, by pokazać

światu dość wstydliwą kartę swej kariery.

– Problemy na pewno wynikały z naszego

wieku i podatności na świat mediów. Byliśmy

przekonani, że będziemy wolni, wpasowując

się w obraz jaki wykreowano: młodość, jacht,

czyste wody... Niby byliśmy wolni, ale czuli-

śmy się bardzo związani – pisał Jesse Mar-

tin, gdy korespondowałem z nim w ubiegłym

roku. – Powstanie filmu przyniosło mi wiel-

ką ulgę. Cieszę się, że ten etap życia mam za

sobą. Proces tworzenia dokumentu nie był ła-

twym przeżyciem, ale ostatecznie poczułem

się wzmocniony. Mogę nawet powiedzieć, że

dziś, z pewnej perspektywy, wydaje się, iż

wszystkie pokazane wydarzenia warte były

przeżycia. W przeciwnym razie cała podróż

byłaby tylko złym wspomnieniem.

Andrzej Minkiewicz

Film „Zagubieni” może być przestrogą dla kapitanów kompletujących załogi z przypadkowych osób.

22. MIĘDZYNARODOWE

TARGI ŻEGLARSTWA

I SPORTÓW WODNYCH

LISTOPADA 2020

20-22

HALA EXPO-ŁÓDŹ

JESZCZE

WIĘCEJ

ŻAGLI!

Made with Publuu - flipbook maker