skosztować lokalnych piw – na przykład piwa
KSU, które swą nazwę zawdzięcza legendar-
nej bieszczadzkiej kapeli punkrockowej.
W Zatoce Teleśnickiej możecie natomiast
spotkać zacumowaną tratwę mieszkalną Mi-
chała „Gier” Giercuszkiewicza, znanego perku-
sisty, członka zespołu Dżem z pierwszego skła-
du. Michał przed laty zamieszkał na Solinie, by
uciec przed narkotykami i zgiełkiem wielkiego
rockowego świata. W jednym z wywiadów mó-
wił, że na tym jeziorze spotkał ciszę, przy której
można usłyszeć krew płynącą w żyłach. Dziś
gra w zespole Śląska Grupa Bluesowa, ale po
każdym koncercie czym prędzej pakuje torbę
i znów szybko ucieka na swoją barkę.
Nad Soliną działa kilkanaście firm czartero-
wych. Nieliczne mają flotę od siedmiu do dzie-
sięciu jednostek. Inne oferują trzy lub cztery
łódki. Są też armatorzy dysponujący zaled-
wie jednym lub dwoma jachtami. Przeważają
jednostki małe i skromnie wyposażone, ale
nie brakuje nowych konstrukcji z czołowych
polskich firm specjalizujących się w produkcji
śródlądowych mieczowych kabinówek. Firma
Sailing (jachty-solina.com.pl) ma dziesięć jed-
nostek – wszystkie ze stoczni Antila Yachts.
Seba Czarter (czarter-jachtow-solina.pl) ofe-
ruje dziewięć łodzi – cztery twistery oraz sa-
sankę, focusa, phobosa, tango i antilę. Firma
Jachty-solina.pl ma siedem jednostek – tanga,
corveetty, sasankę i antilę. Natomiast Jaro
Jacht (jarojacht.net) proponuje klientom co-
rveetty i laguny, a także saturna, antilę i nexo.
Ceny są zróżnicowane. Zazwyczaj wynoszą
od 100 zł do 350 zł za dobę (koszt czarteru
zależy od klasy jachtu i terminu rejsu). W in-
ternetowych wyszukiwarkach oraz w serwisie
Booking.com znajdziecie też oferty najmu ło-
dzi motorowych z silnikami elektrycznymi,
między innymi z niezawodnymi napędami
niemieckiej marki Torqeedo.
Niektórzy nazywają Jezioro Solińskie biesz-
czadzkim morzem. Oczywiście jest w tym
stwierdzeniu sporo przesady. Z pewnością
jednak akwen wart jest zainteresowania i za-
planowania wakacyjnego rejsu. Jeśli myślicie
o niespiesznej żeglarskiej włóczędze w urokli-
wym zakątku Polski, z niezwykłymi górskimi
krajobrazami, z dala od utartych śródlądowych
szlaków – Solina z pewnością będzie doskona-
łym wyborem. Ekscentryczna poznańska eki-
pa wróci tam już najbliższej jesieni.
Tekst i zdjęcia: Paweł Albrecht
Warto wykupić pozwolenie na wędkowanie.
Jesień na Solinie zachwyca kolorami na wodzie i na lądzie.