Luty - Marzec 2020

**W numerze:** **JOANNA PAJKOWSKA** Marketing i sponsorzy to nie jej świat **JACHT „KAROL WOJTYŁA”** Czesław Szmagliński spełnia marzenia **KULISY PRODUKCJI FILMU „KAPITAN”** Głos zabiera Krzysztof Baranowski **WITOLD KARAŁOW I MACIEJ GNATOWSKI** Przepis na sukces załogi „Scamp 27” **PORADNIKI CZARTEROWE** Jeziorak i Jezioro Solińskie **TES YACHT POLECA** Jachty Tes 246 Versus i Tes 28 Magnam

WYdarzeNIA PERYSKOP

45

www.wiatr.pl

oznańska załoga przyjaciół co rok

organizuje jesienne męskie rejsy.

Zawsze po sezonie. Zawsze małym

i niedrogim jachtem – ma być skromnie, po

żeglarsku, bez luksusów i ogrzewania, po pro-

stu jak przed laty. Każda z wypraw ma inny

temat i motyw przewodni, więc ekipa wciela

się w nowe role. W ostatnich sezonach żeglo-

wali w strojach piratów, wojskowych, budow-

lańców, przodowników pracy (rejs w klimacie

PRL) i krawaciarzy (rejs w garniturach). Naj-

częściej odwiedzają Mazury, ale minionej je-

sieni wyruszyli na południe – tym razem był to

rejs w klimacie góralskim. Aby wszystko było

jak należy, zabrali na pokład górala z Nowego

Sącza, który okazał się niezłym wędkarzem

i znawcą solińskich zakamarków. Kilkudnio-

wy rekonesans po wodach Jeziora Solińskiego

był okazją do sprawdzenia oferty czarterowej

lokalnych firm i zaplanowania kolejnych eks-

pedycji w tym regionie.

Jezioro Solińskie to sztuczny zbiornik re-

tencyjny. Wznoszenie zapory o długości 664

metrów i wysokości 82 metrów, usytuowanej

w przewężeniu doliny (nieopodal miejsca,

w którym rzeka Solinka uchodziła do Sanu),

rozpoczęto w 1960 roku. W pracach projek-

towych i budowlanych uczestniczyło około 2

tys. osób. Podczas napełniania zbiornika za-

topiono kilka wsi. Inwestycję ukończono po

prawie dziewięciu latach – wstępny rozruch

pierwszej turbiny przeprowadzono w marcu

1968 roku. W ten sposób u wrót Bieszczad po-

wstał największy (pod względem pojemności)

zbiornik wodny w Polsce. Jest on także jed-

nym z największych jezior – ma aż 22 km 

Czarter w Bieszczadach. Jesienny

rekonesans na Jeziorze Solińskim

Góralska załoga gotowa do zbójowania.

Bieszczadzka watra na przybrzeżnej skarpie.

„Tajfun” zacumował w wąskim solińskim fiordzie. Niski jesienny stan wody sprawia, że zatoki są jeszcze bardziej dzikie i tajemnicze.

Made with Publuu - flipbook maker